Interpelacja w sprawie regulacji dotyczącej usług psychoterapeutycznych

interpelacja psychoterapia

Interpelacja nr 43433 do ministra zdrowia w sprawie regulacji dotyczącej usług psychoterapeutycznych – ustawa z dnia 16 czerwca 2023 r. o niektórych zawodach medycznych

 

Zgłaszający: Joanna Jaśkowiak

Data wpływu: 01-08-2023

 

Szanowny Panie Ministrze,

uregulowanie usług psychoterapeutycznych w Polsce jest istotnym i potrzebnym działaniem, jednak rozwiązania regulujące usługi psychoterapeutyczne w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem specjalizacji z psychoterapii, powinny być oparte na merytorycznych przesłankach i wynikać z regulacji wszystkich usług psychologicznych, czyli zawodu psychologa.

W ustawie o niektórych zawodach medycznych zamierza się wprowadzić przepis zmieniający ustawę o ochronie zdrowia psychicznego poprzez zdefiniowanie psychoterapii – wyrażając się w skrócie – jako oddziaływania psychologicznego zmierzającego do złagodzenia lub usunięcia objawów zaburzenia. Krótko mówiąc, jako rodzaj oddziaływania leczniczego. Zaproponowana definicja wydaje się dobra i potrzebna.

Podobnie jak dobry wydaje się kierunek dalszych zmian w przepisach, a mianowicie zdefiniowanie, kto takie świadczenia lecznicze miałby prowadzić. Niepokojące jest jednak to, że zamierza się uchwalić przepis, jakoby leczeniem osób cierpiących na zaburzenia psychiczne mogły zajmować się jakiekolwiek osoby, które ukończyły dowolny kierunek studiów i dodatkowe szkolenie podyplomowe. Nie można bagatelizować zaburzeń psychicznych i pogardy dla osób cierpiących na takie zaburzenia. Nie może być tak, aby osoby mające problemy psychiczne, były leczone przez ludzi z dowolnym wykształceniem. Leczeniem osób cierpiących z powodu zaburzeń psychicznych powinien zajmować się jednak ktoś, kto posiada wykształcenie medyczne, lub – w tym przypadku – psychologiczne.

W obowiązującej ustawie o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów z 2001 r. w art. 4 wymieniono główne obszary działalności zawodowej psychologów, a pośród nich – psychoterapię. Wydaje się to oczywiste, że właśnie psycholodzy powinni być uznani jako ci specjaliści, których można prawnie oddelegować do świadczenia usług psychoterapii, czyli terapii psychologicznej, leczenia psychologicznego.

Jest oczywiste, że po skończeniu studiów magisterskich psycholodzy, którzy chcą pracować w ochronie zdrowia, kształcą się także w psychoterapii podyplomowo. Podobnie jest to oczywiste, że takie podyplomowe szkolenie realizują lekarze psychiatrzy, których akademickie przygotowanie do tej roli jest inne, czyli osadzone w paradygmacie biomedycznym. Pomysł, aby nagle, na szybko wprowadzić prawo, żeby leczeniem osób z zaburzeniami psychicznymi zajął się dosłownie każdy, kto tylko ukończy jakiekolwiek studia magisterskie i dodatkowo „dorobi” sobie kurs podyplomowy psychoterapii – wydaje się po prostu niepokojący i uderzający w bezpieczeństwo osób chorych, które wymagają szczególnej troski od państwa. Wydaje się wątpliwe, aby ktokolwiek chciał leczyć zaburzenia nefrologiczne, onkologiczne czy okulistyczne u osoby, która ukończyła jakikolwiek kierunek studiów magisterskich i odbyła tylko jakieś szkolenie podyplomowe, dajmy na to z farmakoterapii.

Podobnie jest też z propozycją specjalizacji z psychoterapii. Specjalizacje w ochronie zdrowia są szczególnym rodzajem kształcenia podyplomowego dla zawodów, które posiadają już wykształcenie kierunkowe i realizują swoje świadczenia w ochronie zdrowia (w tym przypadku zdrowia psychicznego). Nie ma żadnych świadczeń specjalistycznych, które w ochronie zdrowia realizowaliby pedagodzy, historycy, socjolodzy czy geodeci. Nie znajduję też uzasadnienia, dlaczego tytuł specjalisty psychoterapii mógłby przysługiwać akurat lekarzom dentystom czy położnym. Specjalizowanie się w określonym obszarze oznacza zgłębianie, doskonalenie, nie zaś przekwalifikowanie zawodowe. Państwo powinno zapewnić bezpieczeństwo opieki i leczenia osób chorych i zaburzonych.

Propozycja Ministerstwa Zdrowia dotycząca utworzenia specjalizacji z psychoterapii wydaje się być dobrym kierunkiem regulacji. Ważne dla jakości oddziaływań leczniczych i bezpieczeństwa pacjentów jest jednak ograniczenie specjalizacji w ochronie zdrowia do osób, które mają odpowiednią bazę w postaci wykształcenia w zakresie psychologii i/lub psychiatrii. Zgodnie z ustawą z dnia 24 lutego 2017 r. o uzyskiwaniu tytułu specjalisty w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia (art. 46) „minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia kierunki studiów, po których ukończeniu można przystąpić do szkolenia specjalizacyjnego w poszczególnych dziedzinach ochrony zdrowia, uwzględniając aktualny stan wiedzy medycznej, konieczność zapewnienia świadczeń zdrowotnych na odpowiednim poziomie oraz potrzebę zabezpieczenia dostępu do tych świadczeń”. Trudno wyobrazić sobie kardiologa bez ukończenia medycyny, psychologa klinicznego bez psychologii czy pielęgniarkę pediatryczną bez pielęgniarstwa. Z jakiegoś powodu do specjalizacji psychologicznych, a taką powinna pozostać psychoterapia, zostają dopuszczone osoby bez bazowego wykształcenia spójnego ze specjalizacją. Specjalista w ochronie zdrowia pracuje z pacjentem (nie klientem). Mając na uwadze psychoterapię jako leczenie osób z zaburzeniami psychicznymi, wymagane są odpowiednie kompetencje; znajomość psychopatologii, neurobiologicznych podstaw zachowania, psychosomatyki, somatopsychologii, psychologii klinicznej, psychiatrii, a przede wszystkim diagnozy klinicznej i nozologicznej. Zasady oddziaływania psychoterapeutycznego wynikają w tym przypadku głównie z wiedzy klinicznej o pacjencie. Szkolenie psychoterapeutyczne w ogóle nie zajmuje się takimi kwestiami. Współczesne standardy udzielania świadczeń psychologicznych i medycznych wymagają, aby była to praktyka oparta na dowodach empirycznych i wynikająca z dowodów empirycznych – faktów ustalonych naukowo. Tym też szkolenie psychoterapeutyczne się nie zajmuje i jest niemożliwe, aby ktoś, kto nie ma za sobą wykształcenia psychologicznego czy medycznego, był w stanie oceniać badania naukowe dotyczące zagadnień medycznych i psychologicznych.

W tworzeniu aktów prawnych dotyczących specjalizacji z psychoterapii pominięty został głos środowiska psychologów, a przecież „psychoterapia jest celowym i planowanym oddziaływaniem psychologicznym” i zgodnie z zapisem w ustawie z dnia 8 czerwca 2001 r. o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (art. 4) wykonywanie zawodu psychologa polega na świadczeniu usług psychologicznych, a w szczególności psychoterapii. Nie uwzględnia się również kompetencji zawodowych uzyskanych w ramach szkolenia specjalizacyjnego w psychologii klinicznej oraz psychoseksuologii – są to specjalizacje w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia.

Ponadto w art. 4 ust. 4 ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów czytamy: „Minister właściwy do spraw zdrowia, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Psychologów, określi, w drodze rozporządzenia, standardy stosowania psychoterapii przez psychologów wobec osób z chorobami i problemami zdrowotnymi określonymi w obowiązującej Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ogłaszanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO)”.

Nawiązując do treści interpelacji, proszę o odpowiedź na pytania:

1. Czy Pan Minister w konsultacjach z przedstawicielami stowarzyszeń i szkół psychoterapeutycznych wykluczył konflikt interesów po stronie tychże przedstawicieli? Jakie działania zostały podjęte w celu wykluczenia tegoż konfliktu?

2. Czy Pan Minister posiada informacje mówiące o kosztach szkolenia w psychoterapii (uwzględniając czteroletni kurs, doświadczenie własne, superwizje oraz certyfikację/recertyfikację)?

3. W jaki sposób Pan Minister argumentuje dopuszczenie do świadczenia specjalistycznych usług psychologicznych (m.in. psychoterapii) osób bez wykształcenia psychologicznego? Jakie argumenty logiczne i merytoryczne stanowią podstawę dla świadczenia usług psychologicznych przez osoby bez wykształcenia psychologicznego?

4. Czy Pan Minister, konstruując propozycje zapisów, uwzględnił zapisy zawarte w obowiązującej ustawie o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (szczególnie art. 4 ust. 1 i ust. 4) oraz zapisy zawarte w innych regulacjach zawodu/specjalizacji psychologów?

5. Czy jest przewidziane ograniczenie dostępu do specjalizacji (zakończonej państwowym egzaminem specjalizacyjnym) jedynie do osób mających kompetencje (uzyskane w procesie bazowego wykształcenia) w obszarze zdrowia psychicznego, czyli magistrów psychologii i lekarzy psychiatrów?

6. Czy Pan Minister posiada informacje na temat liczby czynnych zawodowo psychologów oraz ich obszarów specjalizowania się?

7. Czy Pan Minister posiada wiedzę dotyczącą liczby aktualnie praktykujących psychoterapeutów, mających wykształcenie psychologiczne i/lub lekarsko-psychiatryczne w stosunku do całej liczebności osób zajmujących się psychoterapią? Jeśli tak, to jak wygląda rozkład reprezentantów poszczególnego wykształcenia bazowego?

8. Czy Pan Minister posiada wiedzę, jakie wykształcenie procentowo posiadają osoby, które są obecnie kwalifikowane do szkolenia specjalizacyjnego w psychoterapii dzieci i młodzieży oraz psychoterapii uzależnień?

9. Czy Pan Minister posiada wiedzę na temat liczby absolwentów psychologii gotowych do szkolenia się w zakresie psychoterapii i czy posiada informacje dotyczące motywacji stowarzyszeń psychoterapeutycznych w sprawie dostępu wszelkich magistrów do świadczenia usług psychoterapeutycznych?

10. Czy zostały uwzględnione pogłębiające się braki w kadrze w przypadku przekwalifikowania się personelu medycznego, dotychczas niezajmującego się zdrowiem psychicznym (szczególnie pielęgniarek i położnych)?

11. Jakie działania zostały podjęte w zakresie uregulowania ustawy o zawodzie psychologa i usług psychologicznych, uwzględniając działania poparte argumentami logicznymi i merytorycznymi?

12. Czy w proponowanej regulacji zostało uwzględnione dobro pacjentów, a także złożoność natury problemów psychicznych?

Z wyrazami szacunku

Joanna Jaśkowiak